Artyści adaptują budynek dawnej drukarni

Kiedy w 1989 roku ogłoszono upadłość drukarni Rotaprint, działającej w berlińskiej dzielnicy Wedding, po firmie pozostało 10 tys. m2 imponującej, postindustrialnej przestrzeni. Obecnie w pofabrycznych budynkach pracuje ponad 200 osób, a każdego dnia odwiedza je nawet 250 gości

Zanim udało się na nowo ożywić to miejsce, z różnych przyczyn długo odwlekano jego modernizację i dopiero po 15 latach dwójka artystów – Les Schliesser i Daniel Brahm – wpadła na pomysł, jak je wykorzystać. W tej chwili na terenie starej drukarni artyści współpracują z rzemieślnikami i projektantami. Jak do tego doszło? W 2007 roku stowarzyszeniu ExRotaprint założonemu m.in. przez Schliesser i Brahma, po wieloletnich negocjacjach m.in. z Liegenschafsfonds – spółką utworzoną przez władze miasta, której zadaniem była sprzedaż nieruchomości miejskich po jak najwyższej cenie – udało się nabyć prawa do korzystania z całego kompleksu.

fot. ExRotaprint

W początkowej fazie pomysłodawcy idei napotykali na swojej drodze wiele problemów. Przede wszystkim były one związane z prawem do własności terenu i ceną zakupu zaproponowaną przez władze miejskie. Po pierwszych miesiącach najmu powierzchni, Schliesser i Brahm wiedzieli, że będą mogli w niej pozostać jedynie jako właściciele, zaczęli więc działać. Rozpoczęli rozmowy z działającą na terenie społecznością. Założyli stowarzyszenie, ale nadal nie mieli możliwości zgromadzenia środków niezbędnych do wykupu gruntu. Ostatecznie negocjacje z Liegenschafsfonds były możliwe dzięki wsparciu dwóch instytucji – Stiftung Trias oraz Stiftung Edith Maryon, które są nastawione na wdrażanie alternatywnych modeli zarządzania gruntami. To dzięki ich budżetowi udało się wykupić teren. Ostatecznie ExRotaprint podpisało umowę na dzierżawę gruntu po dawnej drukarni na 99 lat. Obecnie stowarzyszenie jest odpowiedzialne za wszystko, co związane zarówno z gruntem, jak i z budynkiem dawnej drukarni. Jedynym ograniczeniem narzuconym ExRotaprint jest zakaz sprzedaży nieruchomości. Ponieważ cały kompleks jest uznany za zabytek od 1991 roku (ten status uchronił go przed rozbiórką), prawnym celem organizacji jest utrzymanie jak najlepszego stanu budynku oraz wspieranie sztuki i kultury.

Czym jest cowork rzemieślniczy? Podcast z twórcami kolektywu Kłosy

Model ExRotaprint nie jest nastawiony na zysk. Realizacja celów jest możliwa dzięki dochodom z wynajmu. W jednym z budynków mieści się stołówka, która wydaje blisko 140 posiłków dziennie. W innym działa szkoła językowa umożliwiająca imigrantom naukę niemieckiego, co jest szczególnie  potrzebne w migranckiej dzielnicy Wedding. Obecnie na terenie ExRotaprint działają także pracownie artystyczne, warsztaty, lokalne organizacje pomocowe oraz niewielkie firmy.

Przestrzenie nowego rzemiosła i przedsiębiorczości? Jak powstają, jakie przybierają formy, kto je tworzy? ExRotaprint, Berlin Kreativ Kollektiv, KAOS, Alte Gießerei – u naszych niemieckich sąsiadów powstało już wiele miejsc łączących artystów, rzemieślników, projektantów oraz osoby związane z designem i sztuką. Według jakiego działają modelu? Już jutro kolejna odsłona przygotowane przez Małgorzatę Herman z Projektu Pracownie

Czym jest nowe rzemiosło? W jaki sposób zmienia miasto i jak władze miejskie mogą je współtworzyć. Zapraszamy do cyklu spotkań, tekstów i podcastów poświęconych tym zagadnieniom. Projekt „Tydzień Nowego Rzemiosła” jest realizowany przez Fundację Puszka we współpracy z Magazynem Miasta i Projektem Pracownie.

Projekt finansuje m.st. Warszawa