VI KRM | Aktywiści a reforma ustroju samorządowego

Edwin Bendyk zwraca uwagę, że ruchy miejskie wychodzą z założenia, że wszyscy są tak samo niezadowoleni z samorządu, jak one. Tymczasem Polacy ufają władzom samorządowym, a wyniki ostatnich wyborów samorządowych pokazują wyraźny skok zainteresowania lokalnością. 

Edwin Bendyk i Stanisław Zakroczymski na VI Kongresie Ruchów Miejskich prezentowali najważniejsze tezy z raportu „Polska samorządów. Silna demokracja, skuteczne państwo”.  Zakroczymski zwraca uwagę, że raport jest „propozycją mówiącą o tym, jak pójść naprzód i zrobić krok dalej”. Autorzy raportu przekonują, że nadszedł czas na pogłębienie demokracji w samorządach i wzmocnienie obywatela w stosunku do władzy. Ważną kwestią jest także konieczność ustabilizowania relacji pomiędzy samorządem a władzami centralnymi. „Nie jest tak, że władza centralna jest wyższa niż władze samorządowe – to jest jeden system władzy, której konstytucja nakazuje zachowanie równowagi wynikającej z zasady subsydiarności” – podkreśla Zakroczymski. 

Wśród propozycji opisanych w raporcie można znaleźć m.in. kwestie: podniesienia jakości usług publicznych (na przykład poprzez regionalizację i usamorządowienie systemu ochrony zdrowia); uporządkowania i zwiększenia finansowania samorządów; czy też poszerzenia strefy partycypacji i kontroli obywatelskiej. Ta ostatnia sprawa była wielokrotnie poruszana w trakcie VI Kongresu Ruchów Miejskich. W Studiu KRM rozmawialiśmy o tym z Martą Bejnar-Bejnarowicz i Łukaszem Pancewiczem – moderatorami sesji o samorządowych hitach i kitach partycypacji:

Edwin Bendyk zwraca uwagę, że często niska jakość partycypacji może wynikać z dwóch hipotez. „Pierwsza jest taka, że włądze samorządowe są oporne i bronią się przed partycypacją. Druga zaś koreluje z badaniami socjologicznymi. Te zaś mówią, że wielu mieszkańców jest zadowolona ze stanu swoich wspólnot i uważa, że nie potrzebuje korzystać z partycypacji, skoro władza zaspokaja ich potrzeby. Obie te hipotezy mogą być słuszne” – podkreśla Bendyk. Dlatego w raporcie znalazły się bardzo konkretne rekomendacje – autorzy proponują na przykład wprowadzenie prawa do panelu obywatelskiego, jako bardzo zobiektywizowanego mechanizmu konsultacji. 

Najciekawszym wątkiem rozmowy wokół raportu Fundacji Batorego jest jednak jego punkt wyjścia. „Rozpoczęliśmy tę rozmowę od uznania dla samorządu i traktowania w kategorii sukcesu. Opieramy się tu na krajowych i międzynarodowych badaniach porównawczych, w których polski samorząd jest oceniany bardzo wysoko” – deklaruje Edwin Bendyk. 

Tymczasem przebieg VI Kongresu Ruchów Miejskich wskazuje na dosyć krytyczną ocenę stanu obecnej polityki miejskiej. Nie umknęło to uwadze autorów raportu: „Sami moglibyśmy wskazać wady i patologie w funkcjonowaniu władz samorządowych w licznych ośrodkach. W tym samym czasie możemy jednak pokazać wiele znakomitych przykładów”. Edwin Bendyk odsyła do badań socjologicznych – „Zarówno CBOS, jak i dane Fundacji Batorego sprzed ostatnich wyborów samorządowych jasno wskazują, że zdecydowana większość Polaków ufa samorządowi i chce powiększenia jego kompetencji”. Tymczasem jego zdaniem „ruchy miejskie wychodzą z założenia, że wszyscy są tak samo niezadowoleni z samorządu, jak one”. I to jest jego zdaniem przyczyną tego, że „ruchy miejskie tak słabo zakorzeniają się kampaniach politycznych”. 

W podcaście znalazł się także czas na rozmowe o 21 Tezach Samorządowych, czyli propozycji dużej części samorządowców rozczarowanych podejściem władz centralnych do samorządu. „Jestem zawiedziony tymi tezami – to zbiór bardzo nieuporządkowany, a ich największy mankament polega na tym, że odnoszą się one tylko i wyłącznie do struktury władzy i ich korelacji z władzą centralną. Nie ma w nich demokracji lokalnej dla mieszkańców” – deklaruje Edwin Bendyk. 

Jednoczesnie autorzy raportu Fundacji Batorego apelują do wszystkich potencjalnych uczestników toczącej się w tym temacie dyskusji o otwarte podejście do rozmowy. Edwin Bendyk jako negatywny przykład wskazuje tu sposób prezentacji 21 Tez „Solidarność samorządów” przygotowaną przez „Energię Miast” – „Jeżeli ktoś zaczyna wprowadzanie swoich tez stwierdzeniem, że samorząd jest gigantycznie skorumpowany (co według mojej wiedzy nie znajduje potwierdzenia w faktach), to potem uniemożliwia prowadzenie konstruktywnej rozmowy”. 

VI Kongres Ruchów Miejskich odbył się ponad miesiąc temu w Ostródzie i Iławie. „Magazyn Miasta”, wspólnie z jego organizatorami, przygotował serię publikacji poświęconych obecnej sytuacji ruchów miejskich. Zapraszamy do lektury tekstów i wsłuchania się w podcasty publikowane na naszych łamach oraz do odwiedzenia profilu Kongresu Ruchów Miejskich na Facebooku, gdzie można znaleźć wywiady podsumowujące sesje merytoryczne Kongresu.